Tata – Chris Martin.
Rok temu zmarł z powodu raka.
Aktualnie miałby 37 lat. Był zawsze uśmiechniętym człowiekiem pozytywnie
nastawionym do życia. Nawet, gdy bywały gorsze dni on się nie załamywał tylko
szedł na przód. Niestety spotkał go taki los.
Mama- Isabel Martin. Trzydzieści sześć lat. Jest matką
trójki dzieci oraz wdową. Zawsze byli utrzymywani przez Chris’a niestety gdy
ten zmarł, Isa (będę również tak na nią mówić) musiała podjąć pracę. Niestety
nie wiedzie jej się za dobrze i wkrótce traci pracę. To nie załamuje się.
Wujek, Brat Isabel – Andy Smith. Nie ma żony, ani dzieci. W
roku 2000 wylatuje do Anglii w celu poszukiwania pracy. Dopiero teraz w roku
2013 zostaje menagerem najbardziej znanego boysbandu na świecie. Mieszka w
wielkiej willi wraz z piątką chłopaków.
Pierwsza córka-
Emily Martin. Śliczna siedemnastolatka. Od śmierci ojca bardzo usamodzielniła
się , natomiast po zdradzie chłopaka przestała ufać ludziom. Dba o swoje
rodzeństwo i pomaga matce jak tylko może. Każdy z rodzeństwa (mimo różnego
wieku) jest utalentowany na rożny sposób- Lucy akurat przypadła muzyka. Potrafi
grać na większości instrumentach, a do tego ma prześliczny głos.
Druga córka- Amelia Martin. Słodka ośmiolatka. Jest wielką
fanką zespołu One Direction. Marzy, aby w przyszłości spotkać swoich idoli, co
wydaje się nierealne z punktu widzenia Lucy ze względu na zarobki Isabel. Mimo
tego mała nie poddaje się. Amelka z koleji jest utalentowana w aktorstwie.
Sięga nawet poziomu gimnazjalistów, grając w sztukach szkolnych. Bardzo
przeżyła utratę taty.
Syn- Alex
Martin. Urodził się kilka miesięcy po śmierci Chris’a. Ma półtora roku i jako
jedyny z trójki rodzeństwa ma typowe blond włosy. Wszystkich uwodzi swoim
wyglądem. Jest wesołym i radosnym dzieciaczkiem, jak podejrzewa Isa po tacie.
Mimo tak młodego wieku już widać uzdolnienia plastyczne
I na koniec przyjaciółka Lucy – Klaudia Barker. Jedyna osoba której Lucy ufa bezgranicznie, a
ona tego nie wykorzystuje.
Od razu mówię, że 1D nie przedstawiam, bo to nie ma sensu.
;3
I to by było chyba na tyle. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz